W drodze powrotnej weszłyśmy, w sumie niechcący, do czekoladziarni Karmello. Bardzo chciałam napić się gorącej czekolady w Krakowie. I to miejsce, to był strzał w dziesiątkę!
Poza czekoladą pitną czy kawą można kupić tam czekoladki, czekotabliczki, praliny i pralinki, czekolady na wagę, czekolady w kremie, marcepan… Gorzkie, mleczne, białe, z chilli, karmelem, migdałami, orzechami, owocami, kawą…
Ale wypijmy za tych, którzy nie mogą się napić z nami – najpierw gorąca, gęsta, prawdziwa czekolada, a potem spienione mleko! Słodka i dobra.
I mogłabym już zostać w tym miejscu na wieki!